doby napisał:
jednak odpada, nikt nie ma prawka na przyczepę
Powaznie, zapytaj tego "kogosia" o mieszkanie.
Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale w tym srodowisku w ktorym ja sie obracam JEST RZECZA OCZYWISTA ze jesli sciagasz kogos na 2 czy 3 miesiace z Polski do roboty, to zalatwiasz mu tez i mieszkanie.
Jak to potem jest rozliczane to juz indywidualne uzgodnienia, (czasem ktos nie chce bo sam sobie cos zalatwia, ma jakichs znajomych czy rodzine), ale to jest chyba oczywiste i ludzkie, ze mi jest znacznioe latwiej cos poszukac i zalatwic, niz czlowiekowi ktory nigdy tu nie byl, nikogo nie zna, nie ma zadnych kontaktow. Zwlaszcza gdy ten czlowiek ma dla mnie czy dla moich znajomych pracowac.